Rozpoczynamy dziś cykl literackich polecajek. Co jakiś czas na stronie biblioteki pojawiać się będą recenzje książek polecanych przez nasze uczennice i uczniów, a także krótkie notki na temat ciekawych, wartych przeczytania tytułów. Zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy. Jeśli chcielibyście zachęcić innych do przeczytania Waszych ulubionych książek i możecie napisać o nich nawet króciutką polecajkę, przyjdźcie do biblioteki.
Dzisiaj, jako że zbliża się święto zmarłych, halloween i zaduszki, czy też tradycyjne dziady, zaczynamy od horrorów.
Maja Książek z kl. 2a zrecenzowała dla Was dwie książki:
"Carrie" Stephen King
Każdy zna tę postać. Nielubiana,
nieładna, zdecydowanie niepopularna, stanowiąca obiekt żartów rówieśników.
Właśnie taka jest Carrie White, antagonistka powieści ,,Carrie’’ Stephena
Kinga. Debiut książkowy współczesnego ojca horroru i autora między innymi
,,Lśnienia’’ czy ,,Zielonej Mili’’ na początku może niezbyt zachęcać opisem. W
końcu każdy słyszał ten typ historii. Lecz czy na pewno? ,,Carrie’’ wciągnęła
mnie od pierwszego rozdziału, a sposób jej opowiedzenia sprawił, że było mi
przykro, jaki los spotyka nastolatkę. Już od początku wiemy, że fabuła nie
przewiduje szczęśliwego zakończenia- i nie tylko dlatego, że jest to książka
Kinga. Powieść ma w sobie fragmenty zapisków policyjnych, dzienników i gazet.
Przenosi nas w klimaty małego miasteczka w Stanach, w którym panuje kompletna
znieczulica na drugiego człowieka. Tak naprawdę, to główna bohaterka jest otaczona
złem- zaczynając od rówieśników ze szkoły, kończąc na matce- fanatyczce
religijnej, serwującej córce traumę na śniadanie. Sama fabuła rozwija się
szybko i błyskotliwie. ,,Carrie’’ na pewno spodoba się fanom Kinga. Chociaż nie
jest to typowy horror jak ,,To’’, gdzie mamy jedną złą postać, lub jak
,,Lśnienie’’, gdzie wręcz wchodzimy do czaszki głównego bohatera, warto po
niego sięgnąć. Chociażby, żeby zobaczyć jak King stawiał swoje pierwsze kroki w
pisaniu.
"Dracula" Bram Stoker
Wampiry są nam wszystkim znane od
zawsze. Czy jest ktoś, kto nie słyszał o nieumarłym żywiącym się ludzką krwią?
Czy jest ktoś, kto nie wie o ochronnych właściwościach kwiatów czosnku? Czy
jest ktoś kto nie oglądał lub czytał ,,Zmierzchu’’? Mogłoby się wydawać, że
motyw wampira jest już tak powszechnie znany, że powrót do klasyki i pierwszych
powieści o tych istotach będzie nudny i niepotrzebny. Jest właśnie na
odwrót- pomimo tego, że ,,Dracula’’ Brama Stokera został wydany w XIX
wiecznej Irlandii, dzisiaj czyta się go równie dobrze jak wtedy. Co prawda-
książka nie jest szczególnie przerażająca. Ma jednak w sobie pewien mroczny
urok, mglisty czar, który przenosi czytelnika wprost do dusznej, zakurzonej
kapliczki w lochach zamku hrabiego. Książka ma strukturę powieści epistolarnej-
fabuła jest prowadzona nie przez jednego narratora, lecz poznajemy ją z
dzienników, zapisków, listów i wycinków gazet. Czytelnik daje się porwać do
zamku pewnego starca w Rumunii, gdzie poznajemy młodego i prosperującego księgowego
Johnatana. Zaraz później widzimy wszystko z perspektywy jego przyjaciół
oraz narzeczonej. Książkę tę warto poznać chociażby przez jej wpływ na późniejszą
literaturę. W końcu to dzięki Stokerowi powieść gotycka stała się tak
popularna. ,,Drakula’’ to nie tylko powieść pełna grozy i specyficznego
klimatu, lecz także szlachetnych i wyniosłych gestów, mdlejących dam oraz
naiwnych zachowań bohaterów. Po ,,Drakulę’’ warto sięgnąć w długie jesienne
wieczory, żeby poznać oryginalną historię najsłynniejszego wampira świata.